Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawda, a nie dialog, nas wyzwoli

30 stycznia 2016 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus
Drzeworyt Lucasa Cranacha (1545), zamówiony przez samego dra Marcina Lutra: chłopi niemieccy grożą papieżowi, że  jeśli nie przestanie się na nich srożyć, zademonstrują mu, ściągając pludry, swe „piękne widoki”, czyli – jak chce ówczesna łacina  – „belwedery”
źródło: Plus Minus
Drzeworyt Lucasa Cranacha (1545), zamówiony przez samego dra Marcina Lutra: chłopi niemieccy grożą papieżowi, że jeśli nie przestanie się na nich srożyć, zademonstrują mu, ściągając pludry, swe „piękne widoki”, czyli – jak chce ówczesna łacina – „belwedery”

Watykan często bywał i bywa oskarżany 
o nietolerancję religijną. Ale to w protestantyzmie 
i prawosławiu słychać donośne radykalne głosy, 
na tle których nauczanie Kościoła katolickiego 
jawi się jako wzór otwartości.

Od ponad pół wieku Kościół katolicki uczestniczy w dialogu ekumenicznym. Co roku odbywają się spotkania komisji międzywyznaniowych, powstają kolejne arcyważne dokumenty, a chrześcijanie różnych wyznań spotykają się na tygodniach modlitw, prosząc o jedność. Kilka dni temu doszło w Watykanie do nadzwyczajnej sytuacji, gdy delegacja fińskich luteran została zaproszona przez celebransa do przyjęcia komunii świętej.

Mogłoby się więc wydawać, że sytuacja jest świetna, a model dialogu ekumenicznego promowany zarówno przez Kościół katolicki, jak i wspólnoty protestanckie ma się świetnie. Kłopot polega tylko na tym, że ze spotkań nic nie wynika (poza ciekawymi rozmowami teologów, którym czasem bliżej jest do swoich kolegów z komisji wspólnych niż do współwyznawców), dokumentów nikt nie czyta, a w tygodniach uczestniczy coraz mniej wiernych.

I trudno się temu dziwić, gdy uświadomimy sobie, że po pięćdziesięcioletnich wysiłkach ekumenicznych chrześcijanie są obecnie od siebie o wiele dalej, niż byli wcześniej. A jakby tego było mało, najbardziej dynamiczne ewangelizacyjnie i misyjnie wspólnoty albo nigdy nie przystąpiły do dialogu, albo właśnie się z niego wycofują, albo mają do niego stosunek, najdelikatniej rzecz ujmując, dwuznaczny.

Między Duchem Świętym a duchem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10357

Wydanie: 10357

Zamów abonament